Rozdział 2
Rodzeństwo dotarło na ,,skejta'' krótko po 17 ponieważ Stefan musiał skręcić do sklepu po papierosy, na co Kasia spojrzała krzywo. Niestety nie mogła nic zrobić nie pochwalała tego że jej brat i przyjaciele pala, więc nie przekonywała ich do rzucenia, ponieważ wiedziała że trudno jest z tego wyjść.
-No nareszcie przybyło Nasze kochane rodzeństwo- krzyknął Pato.
-Dobra bd tu tak siedzieć czy zaczynamy jeździć.?- zapytała Olivia. Wszyscy chwycili za swoje deski i poszły na rampę. Tymczasem Kasia i Kaja usiadły na ławce obok i ,,obczajały'' chłopaków.
Po godzinie jazdy reszta dołączyła do dziewczyn, robiąc sobie przerwę na papierosa. Przyjaciółki stwierdziły, że nie chcą wdychać tego świństwa pójdą wszystkim po koktajle do pobliskiej kawiarni.
-Dobra dla Stefana i Olivi jagodowy, Pato bananowy a Chris truskawkowy, dobrze zapamiętałam.?-spytała Kaja.
-Tak wszystko jest okey.- odpowiedział Chris. Po 20 minutach dziewczyny wróciły z koktajlami i zaniemówiły. Razem z ich przyjaciółmi siedział Zayn Malik.Dziewczyny szybko poprawiły wygląd i ruszyły przed siebie.
-Hey ludzie mamy koktajle-uśmiechnęła się Kaja. Po odebraniu koktajli Kasia poprosiła Stefana na słówko.
-Dobra brat a teraz gadał skąd znasz Zayna Malika.?- zapytała z niecierpliwością nastolatka.
- Często przychodzi na ,,skejta'', żeby z nami pojeździć czy zapalić, nieraz przychodzi z kumplami z zespołu.
-A ile Ty już go znasz.?-dalej pytała
- A ja wiem tak już coś koło pół roku- odpowiedział Stefan.
-Czekaj,czekaj ale jak to możliwe, przecież ja go nie znam a przychodzę tu z wami prawie codziennie.
- Gdybyś choć raz patrzyła jak jeździmy albo przyszła gdy Cię wołamy,a nie siedziała z Kają na ławce i zachwycała się każdy przechodzącym chłopakiem to też być go znała.-powiedział Stefan na odchodne.
Kasia zaczęła analizować wszystko. Bardzo lubiła One Direction, ale nie chciała wyjść na napaloną fankę, która zrobi wszystko by spotkać chłopców, więc podeszła do Kai i razem stwierdziły, że jak bd zachowywać się naturalnie to może coś z tego wyjdzie.
- O widzę jakieś nowe twarze zawitały- powiedział Zayna szczerząc się
- Hey jestem Kasia, a to moja przyjaciółka Kaja. Jestem siostrą tego tu obecnego kochanego głupola-powiedziała dziewczyna wskazując na Stefana.
-Hahaha, miło mi- zaśmiał się mulat.
-To o czym to rozmawiają dorszy państwo- wtrąciła się Kaja.
-Właśnie zapraszałem wszystkich na imprezę do mnie. Oczywiście wy też jesteście zaproszone.-powiedział .
Zayn.-Więc jak przyjdziecie- dodał. Wszyscy spojrzeli na siebie porozumiewawczo.
- Szczerze powiedziawszy czemu nie.- odpowiedział Pato.
- To jesteśmy umówieni.- stwierdził mulat.
-Dobra koniec gadania czas na zdjęcia- stwierdziła Olivia. Zawsze jak co piątek robiła wszystkim zdjęcia podczas jazdy, która wrzucała na ich stronę internetową. Po zrobieniu kilku naprawdę dobrych zdjęci, wszyscy się pożegnali i ruszyli do domu. Kaja i Kasia wciąż nie mogły uwierzyć w to że jutro idą na imprezę do One Direction, już w drodze powrotnej zaczęły analizować co mają w szafach. Gdy dziewczyny były już na swojej ulicy pożegnały się u każdy ruszył w swoją stronę. Kasia dotarła do domu wcześniej, ponieważ Stefan poszedł odprowadzić Olivię, co prawda dziewczyna mieszkała jakieś 300 metrów dalej ale chłopak się uprał. Dziewczyna jednak wiedziała, że jej najlepsza przyjaciółka i brat mają się ku sobie. Nie przeszkadzała jej to od dawna wiedziała, że do siebie pasują. Po godzinie Stefan wróciła uradowany do domu i cała rodzina mogła usiąść do kolacji. Mama rodzeństwa przygotowała pysznego łososia, którego rodzeństwo uwielbiało.Po kolacji Kasia poszła do siebie do pokoju, odrobiła lekcję, porozmawiała z Kają i Olivia na czacie i po szybkiej kąpieli udała się spać, rozmyślając co przyniesie jutro.
_______________________________________________________________
Mam nadzieję, że się podoba. Jeśli macie jakieś uwagi to piszcie.;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz